środa, 1 kwietnia 2015

Dobre garnki - polowa sukcesu w zdrowym gotowaniu.

Najważniejsza w gotowaniu jest niewątpliwie kwestia smaku i zdrowia. Właśnie to należy brać pod uwagę wybierając garnki, w których będziemy przyrządzali posiłki dla całej rodziny. Źle wybrane naczynia niestety mogą zepsuć nawet najlepiej przemyślane danie.



Pierwsze na co zwracamy uwagę kupując garnki to ich kształt i kolor, ale to nie one powinny decydować o naszym wyborze.  Najważniejsze, żeby kupione naczynia służyły nam całe lata - żeby tak było, trzeba zwrócić uwagę na kilka detali.

Warto wziąć pod uwagę na jakiej kuchni będą one używane - indukcyjnej, węglowej czy gazowej. Do kuchni indukcyjnych i gazowych najlepsze będą garnki ze stali nierdzewnej z wielowarstwowym dnem z powłoką zapobiegającą przywieraniu potraw.



Garnki ze stali nierdzewnej, antyseptycznej, żeliwa lub tytanu będą zdecydowanie lepsze niż np. emaliowane, które bardzo szybko zaczynają tracić warstwę emalii, co jest niebezpieczne dla naszego zdrowia. Należy więc unikać naczyń aluminiowych i emaliowanych - jedzenie bardzo często się w nich przypala.

Kupując nowe naczynia, dobrze jest zastanowić się nad swoimi indywidualnymi potrzebami. Jeśli np. lubimy zdrowo jeść i jesteśmy na diecie, dobrze byłoby zaopatrzyć się w garnek do gotowania na parze, jeśli lubimy potrawy  duszone i pieczone - dobrym wyborem będą garnki żeliwne, dla miłośników grilla - na rynku dostępne są patelnie grillowe - jest to zdecydowanie zdrowsza alternatywa dla tradycyjnego grilla.



Osoby, które lubią gotować, a nie mają na to zbyt wiele czasu, mogą rozważyć zakup szybkowaru - w takim garnku nawet potrawy takie jak bigos, można ugotować w 20 minut.

Bardzo uniwersalną i ważną radą jest omijanie targowisk - bazarowe naczynia to często podróbki solidnych firm, które nie mają nic wspólnego ze zdrowym gotowaniem. Jedyny plus to ich niższa cena, ale na zdrowiu nie warto oszczędzać. Lepiej kupić droższy zestaw, który będzie nam służył całe życie niż tani bubel, który może już po pierwszym użyciu wyląduje w koszu na śmieci.




Polecamy:

produkty firmy Welmax - welmax.pl

5 komentarzy:

  1. Zgadzam się w 100%, że wiele zależy od dobrych naczyń. Wiele razy dałam się nabrać na jakieś niby super garnki, które okazywały się niemal jednorazowe. W końcu kupiłam taki zestaw welmaxu- podstawowy- mam go 3 lata i w końcu mogę spokojnie gotować bez obaw, że się truję jakimiś emaliami itp.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda, teraz trzeba na wszystko uważać, chemia w jedzeniu to nie wszystko, jeszcze garami się trujemy :/ No, ale w tych naczyniach welmax jest stal antyseptyczna więc nie ma się czego obawiać- bezpieczniejszego tworzywa nie znajdziemy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam od niedawna patelnię grillową tej firmy i też bardzo sobie chwalę- bałam się smażenia bez tłuszczu, że spalę, ale nic się nie stało, a jedzenie jest pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Również jestem tego zdania, że dobre garnki to faktycznie już połowa sukcesu. Tym bardziej, że ja sama używam garnków z https://duka.com/pl/gotowanie-i-pieczenie/garnki-i-rondle i muszę powiedzieć, że jak do tej pory świetnie mi się w nich gotuje.

    OdpowiedzUsuń